Małżeństwo

PRZYGOTOWANIE DO SAKRAMENTU

Właś­ci­we przy­go­towanie do małżeńst­wa wyma­ga od obu stron poz­na­nia obow­iązków i praw wynika­ją­cych ze wspól­nego życia. Służy temu cały pro­ces wychowa­nia i ksz­tał­towa­nia młodego człowieka do pod­ję­cia zadań i obow­iązków jako męża i ojca, żony i mat­ki. Pro­ces ten zaczy­na się w rodzinie, która jest zawsze pier­wszym i najważniejszym środowiskiem roz­wo­ju człowieka i ksz­tał­towa­nia właś­ci­wych postaw społecznych i moral­nych.

Wspól­no­ta koś­ciel­na również wspiera ten pro­ces poprzez przepowiadanie i kat­e­chezę szkol­ną i sakra­men­tal­ną. Do czyn­noś­ci poprzedza­ją­cych przyję­cie sakra­men­tu małżeńst­wa należy przyję­cie bierz­mowa­nia, poku­ty i Eucharys­tii. Ci, którzy nie przyjęli bierz­mowa­nia, powin­ni go przyjąć jeszcze przed ślubem, gdy jest to możli­we bez poważnej niedo­god­noś­ci. Jedynie poważ­na trud­ność była­by w stanie uspraw­iedli­wić nieprzyję­cie bierz­mowa­nia przed planowanym ślubem. Ważną rzeczą jest również odpowied­nie przy­go­towanie i przys­tąpi­e­nie do sakra­men­tu poku­ty i Eucharys­tii. Sakra­ment małżeńst­wa wyma­ga przyję­cia go w stanie łas­ki uświę­ca­jącej, którą przy­wraca sakra­ment poku­ty, a potęgu­je Komu­nia św. Dlat­ego zachę­ca się do odpraw­ienia przy­na­jm­niej dwóch spowiedzi: jed­nej na początku przy­go­towań, a drugiej przed samą uroczys­toś­cią.

Doku­men­ty wyma­gane do zawar­cia małżeńst­wa:

  1. Metry­ki chrz­tu z adno­tacją o bierz­mowa­niu (świeżej daty – nie starsze niż trzy miesiące),
  2. Dowody oso­biste,
  3. W przy­pad­ku ślubu konko­rda­towego – zaświad­czenia z Urzę­du Stanu Cywilnego,
  4. Spowiedź przed przys­tąpi­e­niem do sakra­men­tu małżeńst­wa przy­na­jm­niej dwa razy (na początku przy­go­towań i przed samym ślubem),
  5. Zapowiedzi przedślub­ne wygłaszane są w parafi­ach zamieszka­nia narzec­zonych,
  6. Kurs przed­małżeńs­ki i spotka­nia w porad­nictwie rodzin­nym stanow­ią bezpośred­nie przy­go­towanie do ślubu. Całość trwa około miesią­ca, choć orga­ni­zowana są również week­endowe kursy dla narzec­zonych.

Przed zawar­ciem małżeńst­wa należy upewnić się, że nic nie stoi na przeszkodzie do jego ważnego i godzi­wego zawar­cia.  Kanon­iczne dochodze­nie przedślub­ne obe­j­mu­je:

  1. kurs przed­małżeńs­ki i porad­nict­wo rodzinne,
  2. zapowiedzi przed­małżeńskie,
  3. badanie sen­su stric­to, zmierza­jące do ustal­e­nia, czy nic nie stoi na przeszkodzie do ważnego i godzi­wego zawar­cia małżeńst­wa (spisanie pro­tokołu).

Kanon­iczne dochodze­nie przedślub­ne odby­wa się w obec­noś­ci księdza w kance­larii na trzy miesiące przed planowanym ślubem. Nup­turi­en­ci zgłasza­ją się do kance­larii w celu spisa­nia pro­tokołu z metryka­mi chrz­tu świeżej daty (ważne jest sześć miesię­cy) z wpisem o bierz­mowa­niu oraz z dowoda­mi oso­bisty­mi.

Wszyscy wierni mają obow­iązek ujawnić – przed zawar­ciem małżeńst­wa – znane im przeszkody małżeńskie. Przepis ten wiąże się z zapowiedzi­a­mi przedślub­ny­mi stanow­ią­cy­mi inte­gral­ną część dochodzenia kanon­icznego. Z zapowiedzi wierni dowiadu­ją się o zami­arze zawar­cia związku małżeńskiego przez określonych narzec­zonych. Chodzi tutaj o ujawnie­nie przeszkód do ważnego i godzi­wego zawar­cia małżeńst­wa. For­ma zapowiedzi może być dwo­ja­ka; podanie w ogłoszeni­ach parafi­al­nych lub wywiesze­nie infor­ma­cji w gablocie ogłoszeń ogól­nie dostęp­nej.

Pod­sumowu­jąc:

Przy­go­towanie do sakra­men­tu małżeńst­wa stanowi istot­ny ele­ment poprzedza­ją­cy zawar­cie związku małżeńskiego.

W ramach przy­go­towa­nia ważne jest oso­biste przy­go­towanie do pod­ję­cia zadań i obow­iązków wynika­ją­cych z tego sakra­men­tu, jak i uczest­nict­wo w kat­e­chezie szkol­nej i sakra­men­tal­nej.

Kanon­iczne dochodze­nie przedślub­ne ma na celu stwierdze­nie braku przeszkód do ważnego i godzi­wego przyję­cia sakra­men­tu małżeńst­wa. Należy się zgłosić do biu­ra parafi­al­nego narzec­zonej lub narzec­zonego na trzy miesiące przed planowanym ter­minem ślubu w celu spisa­nia pro­tokołu.

TEOLOGIA SAKRAMENTU

„Mężowie, miłu­j­cie żony, bo i Chrys­tus umiłował Koś­ciół i wydał za niego samego siebie, aby go uświę­cić, oczyś­ci­wszy obmy­ciem wodą, które­mu towarzyszy słowo (…) Mężowie tak powin­ni kochać swo­je żony jak własne ciało. Kto miłu­je swo­ją żonę, siebie samego miłu­je” (Ef 5, 25n.28).

Małżeńst­wo należy do pod­sta­wowych rzeczy­wis­toś­ci wspól­no­towego życia ludzkiego. Jest niezbęd­nym fun­da­mentem rodziny. W odniesie­niu do ludzi ochrzc­zonych związek małżeńs­ki ma charak­ter sakra­men­tu.

Wszys­tkie sakra­men­ty są przede wszys­tkim dziełem Boga, który obdarowu­je człowieka szczegól­ną łaską. Każdy z sied­miu sakra­men­tów ukazu­je wyjątkową moc obec­noś­ci Boga i Jego dzi­ała­nia. Dokonu­je się to przez Słowo i czyn, gest. W sakra­men­cie małżeńst­wa, mężczyz­na i kobi­eta, zosta­ją włączeni w rzeczy­wis­tość, którą stworzył dla nich Chrys­tus w swoim Koś­ciele. Zaczy­na­ją uczest­niczyć w wymi­an­ie miłoś­ci, która dokonu­je się między Chrys­tusem a Jego Koś­ciołem. „Bóg przez­naczył sobie nawza­jem mężczyznę i kobi­etę, żeby „nie byli już więcej dwo­je, ale jed­nym ciałem” (por. Mt 19,6): w ten sposób powin­ni żyć miłoś­cią, być płod­ni i sym­bol­i­zować samego Boga, który jest niczym innym jak obfi­toś­cią miłoś­ci” (YC 260).

Małżonkowie chrześ­ci­jańs­cy na mocy sakra­men­tu małżeńst­wa sta­ją się zatem znakiem jed­noś­ci i owoc­nej miłoś­ci, która ist­nieje między Chrys­tusem a Koś­ciołem. Ten sakra­men­tal­ny związek „umac­nia i kon­sekru­je małżonków chrześ­ci­jańs­kich do obow­iązków i god­noś­ci ich stanu: wypeł­ni­a­jąc mocą tego sakra­men­tu swo­je zada­nia małżeńskie i rodzi­ciel­skie, przeniknię­ci duchem Chrys­tusa” (KDK 48). Sta­ją się dla siebie darem, który służy ich wza­jem­ne­mu dobru i uświęce­niu.

Sakra­men­tu małżeńst­wa mężczyz­na i kobi­eta udziela­ją sobie nawza­jem. Kapłan jest tym, który bło­gosławi ich związek i sta­je się świad­kiem, że małżeńst­wo zostało zawarte zgod­nie z przepisa­mi oraz że przyrzecze­nie zostało złożone w całoś­ci i pub­licznie. Małżeńst­wo jest sakra­mentem społecznym i dlat­ego jego litur­gia jest spra­wowana pub­licznie w obec­noś­ci przed­staw­iciela wspól­no­ty parafi­al­nej (prezbit­era lub diakona) oraz wobec dwóch świad­ków i wspól­no­ty wiernych. Małżeńst­wo może być zawarte jedynie wtedy, gdy ist­nieje zgo­da małżeńs­ka, tzn. kiedy mężczyz­na i kobi­eta chcą go dobrowol­nie i bez żad­nego przy­musu i kiedy nie ma przeszkód kanon­icznych do jego zawar­cia (por. YC 261).

„Do zawar­cia sakra­men­tal­nego związku małżeńskiego potrzeb­ne jest spełnie­nie trzech warunk­ów: 1. dobrowol­na zgo­da na jego zawar­cie, 2. zgo­da na związek wyłącznie z jed­ną wybraną osobą na całe życie, 3. otwartość na dzieci (…) Gdy­by pod­czas cer­e­monii ślub­nej zabrakło które­goś z wymienionych ele­men­tów, takie małżeńst­wo nie zostało­by ważnie zawarte. Wymóg jed­noś­ci i nieroz­er­wal­noś­ci małżeńst­wa jest pod­kreślany w związku z niebez­pieczeńst­wem poligamii, w której chrześ­ci­jańst­wo widzi zasad­nicze narusze­nie miłoś­ci i praw człowieka. Ma chronić również przed „sukcesy­wną poligamią”, czyli niezobow­iązu­ją­cy­mi związka­mi, które nie uzna­ją jed­nego, zde­cy­dowanego, bezwzględ­nego „TAK”. Wymóg wier­noś­ci małżeńskiej zaw­iera w sobie gotowość do związku na całe życie, która wyk­lucza związ­ki uczu­ciowe poza małżeńst­wem. Wymóg gotowoś­ci do wyda­nia potomst­wa oznacza, że chrześ­ci­jańs­cy małżonkowie są otwar­ci na dzieci, który­mi Bóg zechce ich obdarzyć. Pary bezdzietne są powołane przez Boga, aby w inny sposób stawały się „płodne” (YC 262).

Istot­ną, wiodącą rolę w związku małżeńskim odgry­wa miłość. W opar­ciu o Pis­mo Św. może­my powiedzieć, że Bóg, który jest miłoś­cią, z miłoś­ci i dla miłoś­ci powołał człowieka do ist­nienia. Swo­ją miłość wszczepił w naturę mężczyzny i kobi­ety, stwarza­jąc ich dla siebie i ukierunk­owu­jąc na siebie. „Dlat­ego to mężczyz­na opuszcza ojca swego i matkę swo­ją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że sta­ją się jed­nym ciałem” (Rdz 2, 24). Miłość między małżonka­mi jest więc szczegól­nym darem Bożym, ale równocześnie zadaniem. Zawsze tym, co zagraża prawdzi­wej miłoś­ci jest rzeczy­wis­tość grzechu. Ona niszczy pier­wot­ną har­monię między Bogiem a człowiekiem, a przez to, między mężczyzną i kobi­etą. Miłość zastępu­je wza­jem­na niechęć a częs­to i nien­aw­iść. Dlat­ego św. Paweł zachę­ca, aby miłość małżonków była obrazem miłoś­ci Chrys­tusa i Koś­cioła.

Pod­sumowu­jąc:

Chrys­tus wyniósł związek małżeńs­ki mężczyzny i kobi­ety do god­noś­ci sakra­men­tu – widzial­nego znaku Bożej łas­ki.

Sakra­ment małżeńst­wa opar­ty na miłoś­ci jest obrazem miłoś­ci Chrys­tusa i Koś­cioła.

Celem małżeńst­wa jest inte­gralne zespole­nie w jed­no (czyli wza­jemne uświęce­nie), wza­jemne dobro małżonków oraz zrodze­nie i wychowanie potomst­wa.

Do istot­nych przymiotów małżeńst­wa należą: zgo­da małżeńs­ka, jed­ność, nieroz­er­wal­ność, wier­ność i otwartość na życie.

Miłość małżeńs­ka win­na opier­ać się na całkow­itym odd­a­niu się współ­małżonkowi, co stanowi istot­ny akt woli, w którym obie strony dają siebie i przyj­mu­ją siebie w sposób trwały i wyłączny.

Cel­e­brac­ja sakra­men­tu

Koś­ciół, który z woli Chrys­tusa jest sza­farzem Jego łas­ki, określił sposób udziela­nia sakra­men­tów. Refor­ma litur­gicz­na Soboru Watykańskiego II zwraca uwagę, że wszys­tkie sakra­men­ty mają i powin­ny mieć związek z Eucharys­tią. Dlat­ego w miarę możli­woś­ci również sakra­ment małżeńst­wa powinien być zaw­ier­any w cza­sie Mszy Świętej. Nowożeń­cy, oczyszczeni przez sakra­ment poku­ty, powin­ni przys­tąpić do Komu­nii Świętej. Eucharys­tia jest bowiem źródłem całego życia Koś­cioła i wszys­t­kich łask sakra­men­tal­nych, a dla małżonków ma pozostać na zawsze wzorem wier­noś­ci i ofi­arnej miłoś­ci.

Obrzęd sakra­men­tu małżeńst­wa rozpoczy­na się po homilii pyta­ni­a­mi kapłana doty­czą­cy­mi dobrowol­nej zgody na małżeńst­wo, woli wytr­wa­nia w wier­noś­ci oraz gotowoś­ci na przyję­cie i wychowanie potomst­wa. Następ­nie śpiewany jest hymn do Ducha Św., po którym następu­je złoże­nie przysię­gi małżeńskiej. Narzeczeni poda­ją sobie prawe dłonie, które kapłan związu­je stułą na znak węzła małżeńskiego, i wypowiada­ją słowa przysię­gi małżeńskiej. „Ja, N., biorę ciebie, N., za żonę (męża) i ślubu­ję ci miłość, wier­ność i ucz­ci­wość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmier­ci. Tak mi dopomóż, Panie Boże wszech­mogą­cy, w Trój­cy Jedyny, i wszyscy Świę­ci”. Po tych słowach kapłan wypowia­da for­mułę bło­gosław­ieńst­wa: „Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela” (Mt 19, 6). Małżeńst­wo przez was zawarte ja powagą Koś­cioła katolick­iego potwierdzam i bło­gosław­ię w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”.

Następ­nym obrzę­dem jest bło­gosław­ieńst­wo i nałoże­nie obrączek, które wyraża­ją wier­ność i wza­jem­ną miłość małżonków. Po poświęce­niu małżonkowie zwraca­ją się do siebie w słowach: „N., przyjmij tę obrączkę jako znak mojej miłoś­ci i wier­noś­ci. W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Nałoże­nie obrączek kończy właś­ci­wy obrzęd ślub­ny. Przed Komu­nią Św. kapłan odmaw­ia mod­l­itwę bło­gosław­ieńst­wa dla małżonków, aby wytr­wali we wza­jem­nej miłoś­ci i po katolicku przyjęli i wychowali potomst­wo, którym Bóg ich obdarzy. Msza Św. kończy się bło­gosław­ieńst­wem wszys­t­kich wiernych.

Pod­sumowu­jąc:

Litur­gia sakra­men­tu małżeńst­wa powin­na być spra­wowana w cza­sie Mszy Świętej.

Małżonkowie sami udziela­ją sobie tego sakra­men­tu, a kapłan jest tylko urzę­dowym świad­kiem i tym, który w imie­niu Koś­cioła bło­gosławi ten związek.

Do zawar­cia małżeńst­wa potrzeb­nych jest dwóch świad­ków. Nie potrze­bu­ją oni żad­nych zaświad­czeń, muszą posi­adać swo­je dowody oso­biste.

Sakra­ment małżeńst­wa jest pub­licznym wyraże­niem zgody małżeńskiej i przyję­ciem zobow­iązań wynika­ją­cych z tego aktu.

Widzial­nym znakiem i potwierdze­niem złożonej przysię­gi małżeńskiej są obrącz­ki, które małżonkowie nakłada­ją sobie na palec.